Nareszcie można usiąść w spokoju i delektować się chwilą. To był udany weekend. Za oknem już ciemno, przyszły najkrótsze dni. Tęsknie za słońcem. Oby do stycznia. Będzie już jaśniej i mniej mgliście. Zostawiam Was z dziczyzną, jak to na jesieni przystało. Idealny czas na rozgrzewające danie pachnące lasem.
Ragu z dzika
(Przepis własny)
(Przepis własny)
Potrzebne składniki:
(na 4 osoby)
600 g udźca z dzika
2-3 szklanki czerwonego
wina
1 szklanka bulionu warzywnego
1 szklanka bulionu warzywnego
3-4 gałązki
świeżego rozmarynu
kilkadziesiąt
ziaren kolorowego pieprzu
2-3 liście
laurowe
1-2 ziarna
ziela angielskiego
kilkanaście ziaren
jałowca
2 łyżeczki koncentratu pomidorowego
1 łyżeczka soli
2 ząbki
czosnku
1 średnia cebula
Przygotowanie:
1. Dzień przed podaniem. Pokrój mięso na grube plastry, włóż do miski. Zalej czerwonym
winem, dodaj sporo ziaren pieprzu, rozmaryn, jałowiec, ziele angielskie. Wstaw
do lodówki na całą noc.
2. W dniu podania. Wyjmij mięso z marynaty (jej przypadkiem nie wylewaj!).
pokrój na mniejsze kawałki. Cebulę pokrój w piórka.
3. Rozgrzej patelnię i wrzuć mięso. Podsmaż aż się zarumieni. Przełóż do garnka. Wrzuć cebulę. Poczekaj aż się zeszkli. Przełóż do garnka. Zalej patelnię bulionem. Zeskrob wszystkie smakowite drobinki. Przelej do garnka.
4. Następnie dolej do mięsa marynatę, dodaj koncentrat pomidorowy, sól , czosnek w całości i jeszcze trochę ziaren pieprzu. Doprowadź do wrzenia potem odstaw na mniejszy ogień i duś pod przykryciem przez ok. 2 godziny.
3. Rozgrzej patelnię i wrzuć mięso. Podsmaż aż się zarumieni. Przełóż do garnka. Wrzuć cebulę. Poczekaj aż się zeszkli. Przełóż do garnka. Zalej patelnię bulionem. Zeskrob wszystkie smakowite drobinki. Przelej do garnka.
4. Następnie dolej do mięsa marynatę, dodaj koncentrat pomidorowy, sól , czosnek w całości i jeszcze trochę ziaren pieprzu. Doprowadź do wrzenia potem odstaw na mniejszy ogień i duś pod przykryciem przez ok. 2 godziny.