Skorzonera, wężymord, zimowe szparagi … to warzywo niejedno ma
imię. Nie wygląda zachęcająco – z
wierzchu czarne, powyginane korzenie. W środku białe. Podobno trafiło
na nasze stoły przez Hiszpanię. Niektórzy dopatrują się w nich smaku szparagów,
serc karczochów a nawet ostryg. Znam smak tylko tych pierwszych. Nie mnie się wypowiadać. Niedawno postanowiłam je ujarzmić. Do operacji
przystąpiłam uzbrojona w obieraczkę, rękawiczki i bieżącą wodę. Pomimo
zapewnień na niektórych stronach, że rękawiczki wcale nie są potrzebne, to
nieprawda. Przydadzą się z pewnością. Warzywo wydziela lepkie mleczko i lepiej się
zabezpieczyć.
Skorzonera z curry, białym winem i masłem
(Przepis własny)
Potrzebne składniki:
½ kg
wężymorda
kawałek
masła
ok. 1
szklanki białego wina
ok. 1
szklanki bulionu warzywnego
1-2 szalotki
1-2 łyżeczki
indyjskiej mieszanki przypraw curry
2-3 szczypty
soli
pieprz
świeżo zmielony
olej
woda
sok z
połowy cytryny
Przygotowanie:
2. Szalotki obierz i pokrój w kostkę. W rondlu rozgrzej olej z dodatkiem masła. Wrzuć cebulę i podsmaż aż się zeszkli.
3. Odcedź wężymorda i pokrój na mniejsze kawałki. Dodaj do cebuli. Dodaj sól i pieprz.
4. Zalej białym winem. Jeśli trzeba dodaj trochę bulionu (można zastąpić wodą, ale z bulionem smak będzie o wiele lepszy).
5. Duś na małym ogniu, aż zmiękną. Potrwa to ok. 40 minut. Jeśli zajdzie potrzeba dolej bulionu.
6. Na końcu dodaj indyjską mieszankę przypraw curry. Wymieszaj.
Podawaj jako dodatek np. do mięsa. Ja podałam do Shahi Qorma.