Niedzielny, styczniowy spacer. Śnieg skrzypi pod nogami. Mróz. Przychodzicie zmarznięci do domu. Nie ma nic lepszego na rozgrzanie, niż aromatyczna zupa w węgierskim stylu. Przygotujcie ją wcześniej, będzie jak znalazł po powrocie.

Zupa pomidorowo-paprykowa z węgierską kiełbasą, zacierkami i zielonym groszkiem
(Przepis własny)

Potrzebne składniki:

Przygotowanie:

Zupa

1. Paprykę upiecz w całości w piekarniku ustawionego na ok. 200 stopni, przez ok. 40-50 minut, aż się przypiecze. Wyjmij i włóż do miski i zakryj folią spożywczą. Odstaw do ostygnięcia.

2. W międzyczasie cebulę i czosnek podsmaż w rondelku. Jak się zeszkli dodaj pomidory z puszki. Duś na małym ogniu przez ok. 20-30 minut.

3. Zdejmij skórkę z papryki i wytnij ze środka nasiona. Dodaj do pomidorów. Odstaw z ognia i zmiksuj.

4. W garnku rozgrzej bulion warzywny i dodaj pokrojoną w pół-plasterki kiełbasę. Gotuj przez ok. 10 minut.

5. Do bulionu dodaj przetarte pomidory z papryką. Wymieszaj. Przypraw solą (3 szczypty) i pieprzem.

Zacierki

1. Do miski wsyp mąkę, dodaj jajko, przypraw solą. Wlej trochę ciepłej wody i wyrób ciasto. Jeśli trzeba dodaj mąki lub wody. Szczypane kawałki ciasta ugotuj w osolonej wodzie.

Podanie

Na talerzu ułóż zacierki i zielony groszek. Zalej zupą. Podawaj gorącą.