Niedzielne wietrzne popołudnie. Wczorajszy deszcz zniknął
bez śladu. Z domu nikt nie ma ochoty wychodzić. Jest za to potrzeba ugotowania
czegoś pysznego i rozgrzewającego. Po burzliwych dyskusjach staje na wołowinie duszonej
w ciemnym piwie. Guinness będzie nadawać się idealnie. Czas na dodatki – cebula
i tymianek. A może dodaj jeszcze seler naciowy, musztardę i gałkę muszkatołową?
Czemu nie spróbować? W efekcie mariaż udał się wyśmienicie. Smacznego!
Duszona wołowina w Guinnessie z tymiankiem i musztardą
(Przepis własny)
Potrzebne
składniki:
(na 4-5 osób)
700 g udźca wołowego
700 g udźca wołowego
300 ml Guinnessa (może być inne ciemne piwo)
250 ml
bulionu wołowego
2 duże
cebule, pokrojone w półplasterki
6-7 łodyg
selera naciowego, pokrojony w plasterki
pół pęczka
świeżego tymianku
3-4 łyżeczki
musztardy Dijon
3-4 ziarna
ziela angielskiego
2-3 suszone
liście laurowe
1 łyżeczka
gałki muszkatołowej
4 szczypty
soli
pieprz do smaku
olej do
smażenia
Przygotowanie:
Przygotowanie:
- Wołowinę pokrój na spore kawałki. Rozgrzej patelnię i podsmaż z każdej strony kawałki wołowiny. Przełóż do garnka.
- Na tej samej patelni podsmaż selera naciowego, a potem cebulę.
- Warzywa przełóż do garnka z mięsem. Przypraw solą, pieprzem, gałką muszkatołową.
- Dodaj ziele angielskie, liście laurowe, tymianek i musztardę.
- Zalej piwem i bulionem wołowym. Doprowadź do wrzenia. Odstaw na mały ogień i gotuj przez 2 i ½ godziny.
- Co jakiś czas sprawdzaj czy się nie przypala, jak trzeba dolej więcej bulionu.
Podałam z kaszą perłową i surówką z białej kapusty z sosem vinegrette.