„Kuchnia na
walizkach” to prawdziwa historia niezwykłej dziewczyny, pół włoszki, pół
amerykanki. Urodziła się w Berlinie, dzieciństwo i wczesną młodość spędziła
pomiędzy stolicą Niemiec a Bostonem. Studiowała w Paryżu, by potem osiąść w
Nowym Jorku. Po latach wróciła do Berlina za miłością, nie tylko do miasta. W
międzyczasie gotowała i w końcu założyła bloga The Wednesday Chef.
© Bukowy Las
|
"Kuchnia na walizkach" to niezwykle
ciekawa historia opowiedziana w lekki i smaczny sposób. Smaczny, bo po każdym
rozdziale znajdziemy przepisy opisywanych przez Luisę potraw. Niemalże każda z
nich zasługuje na uwagę.
To w końcu
bardzo romantyczna historia miłosna o jakiej skrycie marzy wiele kobiet. I z
happy endem. Choć bohaterce długo zajęło zrozumienie (aż 10 lat!!!), że to ten
jedyny. Raczej nie brałabym z niej przykładu. Notabene Mr. Big też zwlekał
równie długo.
To zdecydowanie
pozycja obowiązkowa dla miłośniczek kuchni i lekkich historii. Umówmy się,
raczej mężczyźni po nią nie sięgną. Co najwyżej na chwilę kupując w prezencie,
na przykład pod choinkę. Święta już za pasem.
Na pierwszy
ogień do wypróbowania z przepisów Luisy poszła pieczona gęś. Święty Marcin
zobowiązuje, ale równie dobrze pasować będzie na Boże Narodzenie.
Przymierzając
się do przepisu przygotujecie się, że będzie przy gęsi sporo pracy. Prawie całe
dwa dni. Najpierw trzeba ją ugotować w bulionie i tym samym pozbyć się
tłuszczu. Smalec można wykorzystać później na wiele sposobów. A potem upiec,
zrobić sos i przygotować kapustę. Niemniej jednak warto.
Poniżej
podaję oryginalny przepis, ale gdybym ją robiła drugi raz to po pierwsze
przyprawiłabym solą płyn, w którym gotuje się gęś. Sos natomiast wyszedł dla
nas za ciężki. Warto poeksperymentować bez dodawania mąki i tym bardziej
śmietany (której nie dodawałam). Może wystarczy tylko spora redukcja i trochę
masła.
Świąteczna pieczona gęś
(przepis
pochodzi z książki „Kuchnia na walizkach” Luisy Weiss, The Wednesday Chef)
Potrzebne
składniki:
(na 4 osoby)
1
pięciokilowa gęś
1 duża
cebula, przekrojona na pół
2 łodygi
selera naciowego
2 duże
marchewki
2 bujne łodyżki
natki pietruszki
1 por,
przekrojony na pół i dobrze opłukany
2 duże ząbki
czosnku
½
niepryskanej cytryny
1 liść
laurowy
10 ziaren
czarnego pieprzu
1 spory
pęczek tymianku
2 butelki
ciemnego piwa
sól i świeżo
zmielony czarny pieprz
1 jabłko
pokrojone na ćwiartki
2 małe żółte
cebule, pokrojone w ćwiartki
1 szklanka
dobrego czerwonego wina
3 łyżki
masła
3 łyżki mąki
¼–½ szklanki
śmietany powyżej 35% (opcjonalnie)
Przygotowanie:
1.Usuń z gęsi
podroby i szyję. Gęś umyj i osusz. Umieść piersią do góry w brytfannie na tyle
dużej, by zmieściła mięso i warzywa. Dodaj połówki cebuli, seler, marchew,
pietruszkę, pora, czosnek, cytrynę, liść laurowy, ziarna pieprzu i połowę
tymianku. Wlej piwo i uzupełnij wodą do połowy brytfanny. Szczelnie przykryj
folią aluminiową i ustaw na dużym ogniu. Gdy płyn się zagotuje, zmniejsz ogień
i gotuj półtorej godziny.
2. Wyjmij gęś z
brytfanny i umieść na półmisku, a następnie wstaw na noc do lodówki. Wyłów i
usuń z bulionu wszystkie składniki. Schłodź również bulion przez noc w lodówce.
Następnego
dnia na powierzchni bulionu zbierze się gruba warstwa białego tłuszczu –
smalcu. Należy ją zebrać i zachować do przygotowania czerwonej kapusty (przepis
poniżej). Zastygły w galaretę bulion przelej do garnka i zachowaj na sos.
3. Wyjmij gęś z
lodówki kilka godzin przez pieczeniem.
4. Umyj i
wytrzyj brytfannę. Rozgrzej piekarnik do 200ºC. Odetnij końcówki skrzydeł gęsi,
przypraw solą i pieprzem z zewnątrz i od środka. Do środka gęsi włóż pozostałą
część tymianku oraz pokrojone w ćwiartki jabłko i cebulę. Umieść nadzianą gęś
piersią do dołu w brytfannie, wstaw do piekarnika.
5. Po 20
minutach podlej gęś odrobiną czerwonego wina. Po kolejnych 20 minutach przewróć
ptaka piersią do góry i wlej jeszcze trochę wina. Podlewaj winem co 20 minut
przez cały czas pieczenia, w sumie od 1,5 do 2 godzin, aż gęś będzie
złotobrązowa, a jej skórka spieczona. Jeżeli uznasz, że gęś piecze się zbyt
szybko, przykryj brytfannę folią aluminiową.
6. W
międzyczasie przygotuj sos. Podgrzej zastygły w galaretę bulion z gęsi. W
rondlu roztop masło, dodaj mąkę i szczyptę soli, przez kilka minut mieszając.
Potem chochlą dolewaj do rondla małe ilości gorącego bulionu, cały czas
mieszając, aż powstanie gładki, jedwabisty sos. Utrzymaj w cieple aż do chwili
podania. Żeby podkręcić smak sosu, tuż przed podaniem można, starannie
mieszając, dodać trochę śmietany (do smaku).
7. Gdy gęś jest
już gotowa, wyjmij z piekarnika i ostrożnie przełóż ją na deskę do krojenia.
8. Odczekaj 10
minut, żeby mięso odpoczęło, potem pokrój i przełóż na półmisek. Razem z gęsią
podaj na stół sos. Serwuj z czerwoną kapustą (przepis poniżej) i ziemniakami z
wody.
Duszona czerwona kapusta
(przepis
pochodzi z książki „Kuchnia na walizkach” Luisy Weiss, The Wednesday Chef)
Potrzebne
składniki:
(na 4 osoby)
1 czerwona
kapusta średniej wielkości (ważąca nieco ponad kilogram)
3 łyżki
gęsiego smalcu
1 duża żółta
cebula pokrojona w kostkę
1 jabłko,
obrane, pozbawione gniazda nasiennego i posiekane
½ szklanki
wytrawnego czerwonego wina
¼ szklanki
octu jabłkowego
3 łyżki
brązowego cukru
1 liść
laurowy
3 goździki
sól i świeżo
zmielony czarny pieprz
1 łyżka
dżemu z czerwonych porzeczek (opcjonalnie)
Przygotowanie:
1. Przekrój
kapustę na pół i wytnij głąb. Przekrój połówki na pół, a następnie drobno
poszatkuj. Odstaw na bok.
2. Nałóż smalec
do dużego garnka z grubym dnem i ustaw na średnim ogniu. Dodaj pokrojoną cebulę
i zeszklij przez 8 minut, uważając, by się nie przysmażyła. Dodaj kapustę na
dwa razy, za każdym razem mieszając, żeby nieco zmiękła.
3. Dodaj
jabłko, wino, ocet jabłkowy, brązowy cukier, liść laurowy, goździki, 1 łyżeczkę
soli i pieprz do smaku. Dobrze zamieszaj, zmniejsz ogień i duś przez godzinę,
od czasu do czasu mieszając, aż kapusta stanie się miękka. Dodaj dżem
(opcjonalnie)
4. Spróbuj i
ewentualnie dopraw do smaku. Podawaj gorącą.