Zielony to
kolor wiosny i lata. Zielony to kolor nadziei i życia. Zielony to motyw przewodni
mojego bloga, ale także dzisiejszego irlandzkiego święta obchodzonego na całym świecie.
U mnie dziś piwa co prawda nie będzie, ale będzie za to iście wiosenny zielony
rosół, inspirowany austriacką kuchnią. Czosnek niedźwiedzi, makaron naleśnikowy
i dobry, domowy wywar to doskonałe połączenie. Nie tylko, aby odstraszyć
wiosenne przeziębienia.
Zielony rosół z czosnkiem niedźwiedzim i makaronem naleśnikowym
(przepis
własny)
Potrzebne
składniki:
(na 4 osoby)
1,5 l wywaru
wołowego (lub warzywnego)
2 pęczki świeżego
czosnku niedźwiedziego (lub 4-5 czubatych łyżeczek mrożonego pesto*)
1 łyżeczka
soli (o ile wywar nie był wcześniej solony)
makaron naleśnikowy
1 jajko
6-7 łyżek
mąki pszennej
mleko
woda
2-3 łyżki
oleju
1 szczypta
soli
1. Zacznij od
przygotowania ciasta na naleśniki. Wszystkie składniki wymieszaj w misce.
Ciasto powinno mieć konsystencję rzadkiej śmietany. Usmaż naleśniki na patelni.
Odstaw do ostygnięcia. Naleśniki pokrój na ok. 1 cm paski.
2. Świeże
liście czosnku niedźwiedziego drobno posiekaj. Możesz też użyć mrożonego pesto (jak
zrobić zobacz poniżej).
3. Rozgrzej
wywar i przypraw solą. Doprowadź do wrzenia. Dodaj czosnek niedźwiedzi.
Wymieszaj. W przypadku pesto warto najpierw odlać do kubeczka trochę wywaru i
tu najpierw wymieszać zanim przełożymy do zupy.
4. W miskach
lub na talerzach ułóż porcje makaronu i zalej gorącą zupą.
*Pesto z
czosnku niedźwiedziego
(przepis
własny)
Potrzebne
składniki:
2 pęczki
świeżego czosnku niedźwiedziego
oliwa z
oliwek
Przygotowanie:
Składniki
zmiskuj przy użyciu malaksera. Przełóż do małych pojemniczków i zamroź. Będzie
jak znalazł gdy nie uda Ci się dostać świeżego czosnku niedźwiedziego.