„To był maj, pachniała Saska Kępa, szalonym,
zielonym bzem” – śpiewała dawno temu Maryla Rodowicz. Ilekroć zakwitają bzy
w moim ogrodzie nucę sobie pod nosem tę piosenkę. Tylko dzielnica się nie
zgadza. Maj to moja ulubiona pora roku. Rośliny rozkwitają, mienią się kolorami
i duszą słodkim zapachem, a stragany uginają się od pysznych warzyw.
Dziś pora na
drugi krupnik z zapoczątkowanego w ubiegłym miesiącu cyklu
z krupnikami na każdy miesiąc. Jak na maj przystało w zupie znalazły się
zielone szparagi i jajko gotowane w koszulce, zwane również poszetowym. Choć ta
nazwa, spolszczona, dla mnie jakoś dziwnie brzmi.
Krupnik ze szparagami i jajem w koszulce
(przepis
własny)
Potrzebne
składniki:
1 ½ bulionu
wołowego lub warzywnego
1 pęczek
zielonych szparagów
4 jajka
„zerówki”
3 ziemniaki
100 g kaszy
białej, jęczmiennej
1 ½ łyżeczki
soli
pieprz do
smaku
1 garść
posiekanej natki pietruszki
Przygotowanie:
- Ugotuj bulion wołowy lub rozmroź już wcześniej przygotowany.
- Odłam lub odetnij zdrewniałe końcówki z zielonych szparagów i pokrój na mniejsze kawałki (zachowując całe główki).
- Obierz ziemniaki i pokrój w kostkę.
- Rozgrzej bulion i doprowadź do wrzenia. Dodaj ziemniaki i kaszę jęczmienną. Przypraw solą i pieprzem. Gotuj na małym ogniu ok. 5 minut i dodaj pokrojone szparagi. Gotuj jeszcze 10 minut, aż warzywa i kasza zmiękną.
- W międzyczasie przygotuj jajka w koszulkach. Możesz zrobić to na dwa sposoby – gotując w wodzie z octem lub zawinięte w folii spożywczej lub plastikowym woreczku. W przypadku pierwszej opcji – rozbij jajko najpierw na talerzyk lub do miseczki, a dopiero później do wrzącej wody z octem. Jeśli wybierzesz drugą opcję – folię ułóż najlepiej w małej miseczce lub filiżance, wysmaruj dobrze oliwą, możesz też dodać posiekany tymianek i sól (szczypta na jedno jajko). Zawiń szczelnie.
- Gotuj ok. 3-4 minuty niezależnie od sposobu.
- Podawaj krupnik z jajkiem dla każdej osoby i posyp posiekaną natką pietruszki.