Maj to miesiąc, w którym królują szparagi. Białe, zielone, a
nawet fioletowe. Najlepiej smakują te prosto z pola. Idealnym kompanem do nich
będzie na pewno riesling, który jest tematem dzisiejszego wpisu na Winne
Wtorki. A także #rieslingweeks, które rozpoczęły się wczorajszego dnia.
Riesling to bodaj najbardziej znany szczep uprawiany u
naszych niemieckich sąsiadów. Daje wina aromatyczne, mocno owocowe i o wysokiej
kwasowosci. Dominują w nim nuty cytrusów, zielonego jabłka, wosku przszczelego
i również nafty. Świetnie smakuje za młodu, ale też pięknie się starzeje. Może
być zarówno mocno wytrawny jak i bardzo słodki. Dlatego warto zwracać uwagę na
opisy na etykietach. W przypadku rieslingów niemieckich będzie tak - wytrawny
to trocken, pod nazwami kabinett, feinherb i halbtrocken znajdziemy wina
półwytrawne a dalej spatlese, auslese, i inne lese to już wina słodkie i bardzo
słodkie.
Każdy Riesling ma swój niepowtarzalny charakter. Ten
wytrawny świetnie sprawdzi się ze szparagami, kwaśną kapustą, rybami i drobiem
(zwłaszcza z kwaśnymi dodatkami). półwytrawny będzie świetnym kompanem
ostrzejszych dań kuchni azjatyckiej, zwłaszcza tajskiej. Słodki pyszny sam w
sobie jako deser, będzie pasować do ciast z owocami.
Ze względu na tak ogromną różnorodność budzi tak wiele
emocji wśród winomanów na całym świecie. Wielu z nich zapytanych jakim szczepem
chciałby być to wskazałby właśnie rieslinga.
To tez jeden z moich ulubionych szczepów. Do dzisiejszego
wpisu wybrałam niemiecką butelkę od znanego winiarza Dr Loosena, który pod
swoją pieczą ma dwie winnice - jedną w Mozeli, drugą pod nazwą Villa Wolf
(czyli wilcza willa) w Palatynacie. I to właśnie Riesling z tej drugiej przykuł
moją uwagę.
Riesling z Villa Wolf 2016 (56 zł w Darwina; importer:
vininova) ma jasną barwę, lekki nos z nutami cytrusów i jaśminu. W ustach
świetnie ułożone, o bardzo przyjemnej kwasowości, mineralnością i z nutką
pikanterii na finiszu. Zgrabne i godne uwagi. Bardzo lekko się pije, zwłaszcza
w ten ciepły majowy wieczór po powrocie po całym dniu pracy.
Po raz pierwszy w historii tego bloga pairing dokonał się
oddzielnie. Jestem jednak przekonana, że wino świetnie się połączy ze
szparagami i jajkiem.
(Jeśli czytacie ten wpis na innej stronie niż moja –
uszanujcie moją pracę i zamknijcie ramkę lub przejdźcie bezpośrednio na bloga.
Bardzo dziękuję!)
Jajecznica z zielonymi szparagami i szczypiorkiem czosnkowym
Potrzebne składniki:
(na dwie osoby)
4 jajka "zerówki"
10 zielonych szparagów
garść drobno posiekanego szczypiorku czosnkowego
sól do smaku
kawałek masła
Przygotowanie:
- Ze szparagów odłamujemy końcówki, i myjemy. Kroimy na mniejsze kawałki pozostawiając całe główki. Na patelni rozgrzewamy masło i podsmażamy szparagi.
- Jajka przygotowujemy tak jak najbardzej lubimy.
- Ja tym razem oddzieliłam białka od żółtek i najpierw usmażyłam te pierwsze i dopiero pod koniec dodałam żółtka, tylko ma chwile aby zostały płynne. Przyprawiam solą i na końcu posypałam szczypiorkiem.
O rieslingach na Winny Wtorek napisali również:
Winiacz
Winne Okolice
Nasz Świat Win
Powinowaci
Winniczek
Italianizzato
Blurpp Zapiski z pustyni